Dziś coś prozdrowotnego. Nie jest tak dobre jak wino ale ma potężne właściwości zdrowotne. Jest biologicznie żywy, mnóstwo witaminy C,A i witamin z grupy B a także żelazo, potas, wapń, magnez czy kobalt. Oczyszcza krew, wzmacnia organizm, Poprawia koncentracje i odkwasza organizm. Wzmacnia wątrobę i nerki. świetny dla anemików. Ja pije codziennie 1/3 szklanki i od paru lat nie wiem co to przeziębienie i grypa. W smaku jest całkiem pijalne, można polubić. Zrobiłem już około 100 litrów tego wynalazku więc zdradzę Wam jak zrobić, żeby było okej. Osobiście dodaje bardzo dużo czosnku, ze względu na wartości odżywcze. O właściwościach czosnku chyba nie trzeba pisać, a połączenie tych dwóch warzyw sprawia, że zakwas to bomba witamin.
Wszystkie składniki podaje na oko, gdyż sam tak robię i każdy ma inne naczynie.
Do dzieła ujarańcy, potrzeba 4 skałdników:
- Buraki
- Przegotowana woda
- Czosnek
- Sól (nie jodowana)
Przepis:
Bierzemy duży słój szklany lub kamienny, taki dwa litry minimum. Przegotowujemy wodę, solimy łyżeczkę małą soli na litr i odstawiamy do wystygnięcia. Buraki albo dobrze szorujemy albo obieramy. Jak szorujemy to odcinamy "dupki". Kroimy w plastry. Czosnek (ja daje 3 główki na 4litry) obieramy i dajemy na spód słoja. Teraz upychamy pokrojone buraki. Duże kawałki zostawiamy na górę żeby zaklinować słój. ( Chodzi o to żeby nic nie pływało po tafli wody, wtedy robią się męty lub wystające po za powierzchnie wody elementy pleśnieją.) Zalewamy ostygniętą wodą, centymetr ponad powierzchnie buraków. Przykrywamy talerzykiem, a na talerzyk kładziemy szmatę która zakryje słój ( Dobrze, żeby światło nie dostawało się do słoja). Dajemy w ciepłe miejsce i zachowujemy sterylność - nie grzebiemy brudnymi łyżkami). Po około 10-20 dniach zakwas gotowy. Przecedź do czego tam chcesz i trzymaj w lodówce. Pij i bądź zdrów! Zakwas może leżeć dość długo. U mnie jedna butelczyna leżała 3 miesiące i była okej.
PS. Przepisy na rożnych stronach, piszą, że można dodać liście laurowe jakieś inne warzywa i przyprawy. Próbowałem w różnych wariantach ale najbardziej polecam klasyczny. Z dodatków mogę polecić na dno słoja dodać całe ziarenka pieprzu. Jeżeli chcesz zrobić zakwas na barszcz dodaj mniej czosnku. Wlej zakwas ale nie do wrzącego wywaru, dopraw octem i wybalansuj cukrem.
Mów mi wuju :) Robię i piję od lat. W Twoim przepisie podoba mi się ilość czosnku,ale to mało ekonomiczne imho ;) Daję więcej soli ( 1 łyżka stołowa na litr wody) oraz daję liść laurowy i ziele angielskie plus pieprz oczywiście :) Buraki najlepiej podłużne,dobrze sie je kroi i są smaczniejsze wdł mnie. Zakwas przecedzam po ok 7 -10 dniach :) Piję codziennie pół szklanki na czczo. Daje pałera :)